Suzuki Jimny offroad setup with rooftop tent

Suzuki Jimny (JB74) – moje akcesoria i modyfikacje

Kewin Krawczyk
Jestem entuzjastą off-roadu, okazjonalnym podróżnikiem, miłośnikiem gadżetów i zapalonym fotografem. Na swoim blogu dzielę się wiedzą i doświadczeniami z moich wojaży.

Celem projektu jest stworzenie samowystarczalnego pojazdu terenowego, który poradzi sobie w każdych warunkach z dala od cywilizacji. Zapraszam do zapoznania się z tym co już udało mi się zrobić z moim Suzuki Jimny.

Wyciągarka elektryczna Superwinch SX10 12V z liną syntetyczną

Jeśli planujemy jazdę terenową, wyciągarka jest bezdyskusyjnie niezbędnym elementem, w jaki należy się zaopatrzyć.

U mnie wybór padł na Superwinch SX10 z liną syntetyczną o długości 29m. Superwinch jest sprawdzonym i niezawodnym producentem. Alternatywą może być Warn, jest on jednak nieco droższy. W przypadku Suzuki Jimny wyciągarka o uciągu 4500kg powinna w zupełności wystarczyć.

Zamontowany też został specjalny hebel do wyciągarek, który pozwala odłączyć zasilanie wyciągarki w awaryjnych sytuacjach. Umożliwia on też odłączenie dopływu prądu kiedy ładowarka jest nie jest używana.

Lina syntetyczna w jest lżejsza i bardziej elastyczna, co zmniejsza potencjalne szkody. Nie trzeba na niej wieszać specjalnej maty tłumiącej odrzut, co jest wymagane w przypadku liny stalowej. Lina syntetyczna nie ma tendencji do strzelania pod napięciem z taką siłą jak stalowa, co czyni ją bezpieczniejszą. Lina syntetyczna nie koroduje, jest łatwa w rozwijaniu i nawijaniu, nie tnie rąk tak jak postrzępiona stalowa. Nie powinna też tak łatwo zamarzać. Oprócz tego, że lina syntetyczna jest bardziej podatna na przetarcia, syntetyk jest lepszy pod każdym względem niż stal. Stąd moja decyzja.

Zblocze

Tę genialnie prostą konstrukcję można użyć do zrobienia naprawdę zaawansowenych technik wyciągania pojazdu z tarapatów.

Dzięki zbloczu można zmienić kierunek ciągnięcia liny, co jest przydatne, gdy nie ma możliwości ustawienia wyciągarki w linii prostej względem obiektu, który chcemy przeciągnąć. Użycie zblocza może odciążyć wyciągarkę i zmniejszyć zużycie jej mechanizmu, co przedłuża jej żywotność.

Zblocze podwaja siłę wyciągarki – montując linę tak, aby przechodziła przez zblocze, obciążenie dzieli się na dwa punkty. Użycie jednego zblocza może „podwoić” uciąg, a użycie większej liczby zbloczy zwiększa siłę jeszcze bardziej.

Lina wychodzi z wyciągarki → przechodzi przez zblocze → wraca do pojazdu.

Za pomocą szekli lub innego łącznika przymocuj zblocze do taśmy lub pasa, który wcześniej zamontowałeś wokół punktu kotwiczenia. Przeciągnij linę przez zblocze i zaczep z powrotem do pojazdu. Lina będzie ciągnięta przez zblocze, co zmniejszy obciązenie wyciagarki, jednocześnie podwajając siłę ciągnięcia.

Proste a tak efektywne!

Od lewej: Szekla syntetyczna, zblocze i pas

Pas do drzewa

Pas do drzewa chroni punkt zakotwiczenia (np. drzewo) przed uszkodzeniem, rozkładając siłę na większą powierzchnię, co zapobiega wcinaniu się liny. Zapewnia również większą stabilność i bezpieczeństwo, chroniąc zarówno linę wyciągarki przed przetarciem, jak i kotwicę przed nadmiernym naciskiem. Dzięki temu operacje z wyciągarką są bezpieczniejsze i bardziej efektywne.

Szekla syntetyczna

Tutaj również preferuję syntetyk. W zasadzie to jedyna opcja do liny syntetycznej. Tak samo jak w przypadku liny, szekla syntetyczna posiada te same atuty.

Niech żyje syntetyk!

System oświetlenia

Jazda w terenie po zmroku ma wyjątkowy i niepowtarzalny klimat. Pamiętam kiedy pierwszy raz wybrałem się z Michałem (który pomógł mi w stworzeniu mojego JB74) na nocną wyprawę. On w swoim Suzuki Samurai rozświetlał całą okolicę, kiedy ja byłem zdany jedynie na światło z przodu.

Nie wyobrażam sobie dłuższej wyprawy bez oświetlenia 360.

Offroad oświetlenie

Ledbar Siberia Next Level 38″

Potężna bestia dająca naprawdę dużo światła zarówno na dystansie jak i rozświetlając to co jest po bokach. Pomimo, że ten ledbar nie jest wygięty, to naprawdę świeci szeroko dając dostatecznie dużo światła po bokach pojazdu.

Zamontowanie ledbara nad szybą może ograniczać widoczność w pyle, szczególnie podczas jazdy w trudnych terenach off-road. Światło umieszczone wysoko nad pojazdem może odbijać się od unoszącego się pyłu, kurzu lub mgły, tworząc efekt oślepienia. W takich warunkach lepiej sprawdzają się dodatkowe światła zamontowane niżej – na poziomie zderzaka – które minimalizują ten efekt i lepiej oświetlają drogę pod warstwą pyłu. Dlatego na przód zostały zamontowane dwa poteżne w moc, schowane w niewielkiej obudowie lampy robocze Dark Knight Fortex.

Dark Knight Fortex

Oświetlenie robocze Dark Knight Fortex świeci z siłą 3200 lumenów, co łącznie daje nieco ponad połowę mocy ledbara. Jego główną zaletą jest możliwość dostosowania temperatury barwowej światła do aktualnych potrzeb – można wybrać między 4000K (do jazdy w deszczu lub śniegu), 5000K, a 6000K (idealne na jasne, bezchmurne noce). Lampa posiada także czerwone światło pozycyjne, które nie tylko poprawia widoczność, ale również nadaje jej charakterystyczny, atrakcyjny wygląd.

Fortex wyróżnia się solidną konstrukcją, pokrytą specjalną powłoką chroniącą przed odpryskami kamieni, co czyni ją wyjątkowo trwałą. Jest także wodoodporna na poziomie IP68/IP69K, co zapewnia niezawodność w najtrudniejszych warunkach off-road. Dzięki 180-stopniowemu zakresowi regulacji można precyzyjnie dostosować kąt padania światła, a złącze DT4 zapobiega przedostawaniu się wody i zanieczyszczeń.

Oświetlenie boczne i tylne

Na boki weszły po dwie najtańsze lampy robocze 6 LED 18W z rozproszonym światłem. Taka sama wylądowała na tyle. W tym przypadku ciąłem koszty. Narazie jestem zadowolony z efektu.

To co na pewno zrobię dodatkowo to wytnę z czerwonego przezroczystego pleksi klosze na te lampy, aby mieć fajne campingowe oświetlenie, które nie będzie razić podczas nocnego gotowania i odpoczynku.

Tylna lampa została zamontowanan na drabince Front Runner. Kabelek puszczony bez problemu przez uszczelkę do wnętrza, gdzie następnie pod plastikami leci do kontrolera.

Przekaźnik sterujący systemem świateł

Tutaj znowu cięcie kosztów i zamówiony na aliexpress uniwersalny przekaźnik z panelem z polecenia Michała. Sprawdzony w różnych warnukach kontroler świetnie się sprawdza i wydaje się, że będzie długo służył bez awarii.

Zestaw zawieszenia Pedders 2″

Zdecydowanie najważniejsza modyfikacja w przypadku Suzuki Jimny. Ja się zdecydowałem na lift 2″ ponieważ nie wymaga on dodatkowych czynności takich jak wymiana przewodów hamulcowych. Dziś po roku użytkowania żałuję, że nie szarpnąłem się od razu na większy lift. Z tego co się orientuję to w JB74 całkiem dobrze sprawdza się lift 3,5″.

Co daje lift?

Lift to po prostu podniesienie zawieszenia. Warto zauważyć, że lift sam w sobie nie zwiększa prześwitu, ale raczej podnosi budę względem mostów. Natomiast pozwala on zamontować większe koła, które już prześwit zwiekszają.

Lift poprzez wydłużenie pracy amortyzatorów zwiększa też wykrzyż. Przekłada się to na lepsze zdolności terenowe. W wyboistym terenie, koła dosięgają podłoża zachowując trakcję.

Im większy lift, tym lepsze zdolności terenowe, ale gorsze zachowanie pojazdu w normalnej jeździe, szczególnie na zakrętach.

Lift Suzuki Jimny Pedders 2″

Lepszej jakości, grubsze i dłuższe sprężyny oraz amortyzatory to nie tylko podniesienie pojazdu, ale przede wszystkim nieporównywalnie lepsze zachowanie pojazdu. Nierówności na drodze są tłumione, Jimny nie buja się na zakrętach. Pedders to dużo sztywniejsze i twardsze zawieszenie w stosunku do fabrycznego. Dzięki temu kompensuje to zwiększoną przez dodatki masę pojazdu.

Zachowanie na drodze jak i w terenie przy zawieszeniu Pedders 2″ jest nieporównywalnie lepsze. Moim zdaniem na fabrycznym zawieszeniu montaż bagażnika dachowego i namiotu w twardej skorupie byłby katastrofą.

Oprócz samego zestawu zawieszenia potrzebne były też:

  • Zestaw obniżenia belki ramy pod przednim wałem napędowym
  • Korygujące tuleje mimośrodowe przy przednim moście
Zarówno sprężyny jak i amortyzatory są soczyście grubaśne w porównaniu do fabrycznych.

Osłony

Nauczony doświadczeniem z podróży terenowych motocyklem, zdecydowałem o nabyciu pełnego kompletu zabezpieczającego elementy podwozia. Już po jednym sezonie okazały się uratować niektóre elementy.

Osłona silnika i przedniego mostu

Ta osłona już kilka razy sunęła po kamieniach skutecznie chorniąc serce Jimny’ego.

To najważniejsza osłona, która chroni zarówno silnik jak i przedni most przed uderzeniami w przeszkody terenowe. Szczególnie ważne podczas pokonywania głębokich przeszkód, gdzie kontakt z podłożem jest częsty. Przejazdy przez rzeki bez osłony silnika to proszenie się o kłopoty.


Aluminiowa opłyta o grubości 6mm firmy Heavy Cruiser co prawda nie wymaga wiercenia, ale dopasowanie jej i montaż (szczególnie bez warsztatu z kanałem) to prawdziwa męczarnia. Niestety, ale tak duże elementy często nie są precyzyjnie wykonane, dodatkowo w trakcie transportu mogą się pojawić drobne gięcia, które ostatecznie przekładają się na wysiłkowy montaż.

Osłona reduktora

Osłona reduktora firmy Heavy Cruiser chroni układ przeniesienia napędu w trudnym terenie.

Osłona zbiornika paliwa

Nikt by chyba nie chciał zostać bez paliwa gdzieś na górskim odludziu. Osłona zbiornika paliwa Heavy Cruiser zapewnia ochronę przed przebiciem lub uszkodzeniem, szczególnie na kamienistych szlakach.

Osłony amortyzatorów – tył

Niewielkie, ale czasem wystarczające osłonki na amortyzatory firmy Heavy Cruiser.

Drabina Front Runner

Początkowo drabinka służyła głównie do dostania się na bagaznik dachowy, jednak po zamontowaniu namiotu dachowego SNAILER, służy teraz głównie do wchodzenia do namiotu. Dzięki niej tak naprawdę nie ma konieczności używania dodatkowej drabiny do namiotu.

Jest nieco wąska, i wchodzenie po niej początkowo może się wydawać niewygodne, ale po kilku wejściach da się przyzwyczaić. Ja osobiście wchodząc na dach lubię skorzystać z koła zapasowego.

U mnie drabinka przydała się też jako element do którego domontowaliśmy z Michałem uchwyt na tylną lampkę.

Bagażnik dachowy Front Runner

Aluminiowy, modułowy bagażnik dachowy firmy Front Runner wydaje mi się jednym z najlepszych dostępnych na rynku. Co prawda nie należy do najtańszych, ale jest naprawdę dobrze wykonany i przemyślany.

Front Funner Jimny

Aerodynamiczny profil z dodatkowym deflektorem zmniejsza opory powietrza i ogranicza hałas oraz zużycie paliwa.

Szyny z belkach i obramowaniu dają naprawdę ogromne możliwości montażu przeróżnych elementów. Bez problemu, w elegancki i profesjonalny sposób, razem z Michałem zainstalowaliśmy cały system oświetlenia.

Bagażnik Font Runner oferuje ogrom przeróżnych mocowań dodatkowych, np. na rower. Bez problemu można też na nim zamocować skrzynie.

Obecnie na bagażniku mam zamontowany namiot SNAILER, który idealnie wpasował się w linię bagażnika i pojazdu.

Mocowanie Rotopax na kole zapasowym

Skorzystałem z mocowania Rotopax do koła zapasowego do Jeepa Wranglera. Po poszerzeniu jednego otworu wszystko pasuje jak na wymiar. Uchwyt ma regulowaną długość (pasuje do kół o różnej szerokości) od 4 do 7 cali (10 do 17,78 cm) oraz „fasolki” w 2 z 3 otworów mocujących.

Jimny Rotopax

Link do mocowania: Rotopax mocowanie do koła zapasowego – Jeep Wrangler

Namiot SNAILER

Namiot SNAILER na moim Suzuki Jimny wylądował na stałe. Pełna recenzja do przeczytania w osobnym poście:

Jimny build

Bison Gear panele boczne

Razem z moim Suzuki Jimny wybrałem się do siedziby Bison Gear, gdzie został wykonany skan 3D wnętrza samochodu. Następnie zespół Bison Gear zaprojektował panele – pierwsze produkty do swojej oferty dla Suzuki Jimny JB74. Niedługo później dotarły do mnie gotowe elementy, które pasują idealnie.

Malowane proszkowo panele Molle od Bison Gear dają nieograniczone możliwości ładunkowe. W pojeździe tak małym jak Jimny każdy skrawek wolnego miejsca się liczy.

Panele Bison Gear nie wymagają wiercenia i każdy bez problemu zamontuje je w kilkanaście minut.

Link do produktu: Panele MOLLE do Suzuki Jimny IV (JB74, 2018+)

Bison Gear półka Jimny

Kolejnym produktem stworzonym przez Bison Gear jest półka wyprawowa, na której nie tylko można ułożyć sporą ilość bagażu – daje ona ogromne możliwości podwieszenia różnego rodzaju przedmiotów.

Link do produktu: Półka pod sufit bagażnika do Suzuki Jimny IV (JB74, 2018+)

Boczny rozkładany panel

Tym razem chińczyk prawie 3x tańszy niż alternatywy. Obawiałem się trochę jakości, ale nie mam się do czego przyczepić. Przyczepić natomiast można do tego naprawdę sporo rzeczy, które chcemy mieć pod ręką w trakcie wyprawy.

U mnie stolik służy głównie do parzenia kawy i jako miejsce robocze podczas campingu. W przyszłości pewnie zamaskuję połowę kraty, aby mieć jednolitą powierzchnię na drobniejsze elementy. Z dołu są rozsuwane dwa wsporniki, na które muszę też wymyślić lepsze zaczepy niż kawałek rzepa.

Opony Yokohama Geolandar A/T G015 215/75 R15 100 S

Yokohama Geolandar A/T G015 w rozmiarze 215/75 R15 100 S to opony all-terrain (A/T), które doskonale sprawdzają się zarówno na asfalcie, jak i w terenie. Model ten jest popularnym wyborem wśród entuzjastów off-roadu dzięki swojej trwałości i wszechstronności. Opony posiadają indeks nośności 100 (do 800 kg na oponę) oraz indeks prędkości S (maksymalna prędkość do 180 km/h).

Yokohama-Geolandar-AT

Zdecydowałem się na zakup opon całorocznych bo w polskich nieprzewidywalnych warunkach pogodowych, jest to moim zdaniem najlepsza opcja. Opony założone, temat zakończony aż do czasu ich zużycia. Trakcja na śniegu i na oblodzonych drogach jest bardo dobra. Opony Geolandar AT posiadają certyfikację 3PMSF (Three-Peak Mountain Snowflake). Jest to jedyny wyznacznik opony zimowej, który faktycznie potwierdza jej właściwości na śniegu. Są one weryfikowane w wymagających testach.

AT sprawdzają się przede wszystkim w deszczu, co jest dość istotne w przypadku napędu na tył i tak krótkiej budowie samochodu jak Jimny.

Co warto dodać, suną po pustyni niczym dakarowe pojazdy! Technologia Yokohama Enduro Compound zapewnia lepszą odporność na przecięcia i przebicia, co jest kluczowe podczas jazdy po kamienistych szlakach.

Jedyny minus to jazda w błocie. Tutaj niestety MT nie ma sobie równych.

Pozostałe

Trapy plastikowe

Trapy są lekkie, nie zajmują dużo miejsca, a jak już utkniesz w błocie czy piachu, to wystarczy wrzucić je pod koła i jazda dalej! Przynajmniej w teorii. Chociaż faktycznie nie raz uratowały mi skórę na szlaku. W połączeniu z wyciągarką takie trapy są w stanie zdziałać naprawdę dużo.

Skrzynki AUER

Podczas wizyty w siedzibie Bison Gear, Paweł polecił mi niedrogie, dobrej jakości skrzynie plastikowe firmy AUER.

Mi najbardziej spasowały skrzynki z otwartymi rączakami i zatrzaskami. Dodatkowo przyczepiłem na nich taśmę samoprzylepną velcro. W ten sposób nawet podczas jazdy w terenie skrzynie trzymajasię podłoża bagażnika. Złączone jedna na drugiej, również trzymają się solidnie. Bez obaw można jeździć w terenie i nie przejmować się, że zawartość się rozsypie po całym bagażniku.

W zależności od potrzeb korzystam wymiennie z kilku rozmiarów, które ustawiam dowolnie w zależności od potrzeb. W jednej np. trzymam zapas żywności, w innej różnego rodzaju narzędzia, jeszcze inna służy jako rescue box.

Skrzynki z których korzystam: Skrzynki EURO

Przyciemniane szyby

Prosta rzecz. Lepsza estatyka z zewnątrz i trochę prtywtności w bagażniku. Przyciemnione zostały 3 szyby z tyłu.

Co dalej?

To nie koniec rozbudowy mojego JB74, w dalszej kolejności prawdopodobnie wlecą:

  • Snorkel
  • Większy lift i większe koła?
  • CB radio
  • Markiza
  • Zbiornik na wodę i prysznic
  • Ogrzewanie do namiotu?
  • Panele słoneczne?
  • Kamera cofania i rejstrator video

Dlatego zapraszam za jakiś czas po update. Jeśli masz jeszcze jakieś ciekawe propozycje – podziel się nimi w komentarzu poniżej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.