Plecak Kriega Trail 18 Adventure

Kewin Krawczyk
Jestem entuzjastą off-roadu, okazjonalnym podróżnikiem, miłośnikiem gadżetów i zapalonym fotografem. Na swoim blogu dzielę się wiedzą i doświadczeniami z moich wojaży.

Trail 18 to dwa razy więcej miejsca na najważniejsze rzeczy, które wypada mieć zawsze pod ręką w trasie. Konstrukcją nie różni się on wiele od swojego mniejszego brata, T9 – wciąż mamy chociażby trzy przegrody, które pozwolą nam uporządkować bagaż. Do tego dochodzi mała wewnętrzna kieszeń w “sekcji bukłakowej”. Idealnie sprawdzi się gdy chcemy schować portfel, klucze czy pilota do bramy. Warto wspomnieć, że jest ona nieprzemakalna. Nie brakuje również absolutnych podstaw: regulowanych ramion sprytnie chowających się do wnętrza plecaka, stabilizującego pasa biodrowego, oraz obowiązkowych odblasków zapewniających bezpieczeństwo w nocy.

Plecak Kriega Trail 18
Plecak motocyklowy Kriega Trail 18

We wspomnianej wcześniej głównej przegrodzie z łatwością powiesimy nawet największy z dostępnych u Kriegi bukłaków, a jeszcze nam zostanie drugie tyle miejsca. Do kolejnej, 11-litrowej wodoodpornej przegrody typu roll-top, z powodzeniem schowamy całe mnóstwo elektroniki oraz ciuchy na zmianę. Gdzieś też znajdzie się miejsce na gogle i rękawiczki. Może w zewnętrznej siatce? Brzmi dobrze, mimo że w sumie zaprojektowana została by odseparować mokre ciuchy od reszty wyposażenia. Możliwości zorganizowania się jest na pęczki, a Kriega przemyślała każdy szczegół.

Takim szczegółem jest na przykład łatwość czyszczenia – po wyjęciu worka z wodoodpornej przegrody plecak można wyprać (ręcznie!), a worek wyczyścić. Szczegółem jest też dodatkowe zabezpieczenie zawartości siatki ściągaczem. I fakt, że plecak wyposażony jest zarówno w haczyk, jak i rączkę do wygodnego przenoszenia.

Pleack Kriega Adventure

Na koniec zostawiamy jedną z ważniejszych rzeczy, czyli znaną już z plecaków serii “R” uprząż QUADLOC-Lite, która pomaga przenieść ciężar bagażu na klatkę piersiową i tors, odciążając w ten sposób ramiona oraz kark. Dzięki temu rozwiązaniu długie godziny “w siodle” nam nie straszne.

Kriega T18

Choć T18 nie jest tak kompaktowy jak T9, to poza tym w niczym mu nie ustępuje. Niewątpliwie jest świetnym rozwiązaniem dla tych, którzy chcą wybrać się na dwudniową wycieczkę, a niekoniecznie chcą lub mogą spakować się do sakw. Mimo większego rozmiaru, wciąż może być doskonałym wyborem dla tych, którzy cenią sobie lekkość, zwinność, a przede wszystkim komfort. Dobry tak do codziennego użytkowania, jak i na offroadowe szaleństwa, plecak nie tylko przechowa nasze rzeczy, ale też zapewni ich bezpieczeństwo – nawet przy wjechaniu do rzeki można być spokojnym o jego zawartość.

Kriega T18 Adventure

Przypominijmy, że Kriega, dbając o nasz spokój ducha, daje 10-letnią gwarancję na wszystkie swoje produkty.

Plecak Kriega

Po pełną specyfikację T18 odsyłamy na oficjalną stronę, a tych, którzy uważają, że 18 litrów pojemności to strasznie dużo zachęcamy do przeczytania o Trail 9 Adventure.